top of page

„Tysiąc głosów w głowie”: nauczyciel w roli

Jednym z kluczowych elementów nauczania dramatu jest dla Doroty użycie „znaku”. W książce Drama for Learning (napisana wspólnie z Gavinem Boltonem) pisze:

… Oczywiście główne źródło autentycznego PODPISYWANIA pochodzi od nauczyciela. W pozycji aktora nauczyciel przyjmuje odpowiednią postawę ciała, gest, ton głosu, styl wypowiedzi, dystans, tonację, dobór słownictwa, celową niepewność lub pewność siebie, celową niejasność lub precyzję.

Na konferencji Interactive Research Conference w UCE w 1976 roku Dorothy poprosiła delegatów, aby zastanowili się, w jaki sposób nauczyciele-stażyści mogą być przygotowani do wykorzystania „elementów składowych” dramatu - na przykład „nauczyciela w roli”:

Jak możesz pomóc osobie, która nie czuje, że ma dramatyczne „skrzywienie”? Kto nigdy nie był strasznie zainteresowany tym, jak działa teatr, ale lubi być oszukiwany? Dlaczego nie mieliby tego robić? Jak możesz nauczyć ludzi mieć w głowie tysiąc głosów? Ponieważ to jedna z umiejętności. Słyszeć głosy: słyszeć wysokość i ton, słownictwo i intencje oraz głos. Aby głos był instrumentem, na którym gra się w pokoju. I spędzam całe życie, zastanawiając się, jak - czego jeszcze mogę spróbować? Więc nie wiesz, jak stanie się głos, ale znasz zamiar, jaki musi mieć.

Screenshot (876).png

A potem stopniowo zdajesz sobie sprawę, że masz sześć, których możesz przywołać, i jest kolejny tuzin, o który możesz walczyć, i jest kolejnych 30, o które możesz podjąć małą próbę.

 

Mój głos „wróżki” jest strasznie niedorozwinięty. Bardzo się staram. Naprawdę mógłbym, wiesz, gdybym naprawdę [próbował] - ale nie całkiem. Chociaż kiedyś byłem małym czerwonym elfem w Północnej Karolinie, całkowicie przekonująco, ponieważ dzieci były dobre. Myślę, że to mój najlepszy moment na temat „małych elfów”.

Konwencje ról

To pochodzi z niepublikowanego artykułu, który Dorothy napisała na temat roli nauczyciela i znaczenia „wkraczania”:

Istnieją gradacje funkcji ról, które zostaną zaprojektowane w pracy przez lidera-uczestnika. Innymi słowy, możemy zająć się pracą ról. Nie musimy dostarczać w pełni uaktywnionych przedstawień, których teatr naturalnie wymaga, bo widzowie oczekują, że aktorzy będą w pełni realizować swoje role w teraz, w najbliższym czasie.

Dlatego też „wychodzenie na przeciw” jest absolutnie niezbędne, jeśli nauczyciele mają w pełni wykorzystać potencjał pracy ról w procesie uczenia się.

Uważam, że rzadko są one omawiane i przedstawiane we własnych relacjach nauczycieli z pracy w klasie, więc właśnie te „tunele” do pełnej roli chciałbym zbadać

[Pierwszy „tunel” obejmuje zmianę języka nauczyciela, aby zacząć mówić „teraz”.]

Następny tunel obejmuje zadanie, które zostaje w jakiś sposób „zobrazowane” [;] tablica (nieskończenie bardziej użyteczna niż tablice ... które są w trakcie ich zastępowania), wykresy, grupowe rysowanie, składanie i ponowne składanie, aby wymienić tylko kilka z wielu zadania, które możemy wymyślić, aby odpowiadały celom.

Screenshot (887).png

Następna obejmuje pewną ograniczoną demonstrację, na którą ma wpływ grupa, która zaczyna ją „posiadać”, aby rozpoznać ich wpływ na tworzenie roli. Demonstracja będzie początkowo tylko werbalna, potem jakieś wejście w postaci świadomego gestu i postawy, stopniowo coraz mocniej demonstrujące postawę, postawę społeczną [itp.]…

Wszystkie te tunele budują wiarę i często są postrzegane jako celowo opóźniające „rozpoczęcie”! Są one zgodne z etapami poszukiwania zrozumienia przez [Jerome'a] Brunera:

 

- ikoniczne (rysunek, plany, obrazy, udostępnione wszystkim);

- symboliczne (używając słów do przedstawienia);

- doświadczenie (zachowując się „jak gdyby”)

Oto przykład „wkraczania” z pracy Dorothy.

W dramacie z klasą sześciolatków ze szkoły Herberta Strutta w Belper Dorothy przedstawiła nauczyciela w roli George'a Herberta Strutta.

Nauczyciel został przedstawiony jako siebie.

Na ścianie wisiał portret Strutta.

Dzieci ułożyły nauczyciela w kostium, który miał reprezentować pana Strutta.

Był pozowany jako „portret”, wzorowany na prawdziwym portrecie na ścianie.

Wtedy „portret” ożył. Dzieci rozmawiały z nim tak, jakby był teraz w ich „czasie”; zapytali go: „Po co przyszedłeś?”

Te kroki nie tylko dają dzieciom kontrolę nad rolą i dramatem; budują w swoim umyśle ideę Innego.

Screenshot (884).png
bottom of page